Za zamkniętymi drzwiami, B.A. Paris
Podbite oko starannie zamaskowane pod grubą warstwą makijażu, siniec na ręce schowany pod dłuższym rękawem bluzki, zadrapania na ciele, które pod warstwą ubrań nie ujrzą światła dziennego. Opisy przemocy domowej kojarzą mi się z powyższymi obrazami. W książce Za zamkniętymi drzwiami nie będzie jednak żadnego z nich.
Przerażająca gra pozorów
Za zamkniętymi drzwiami to thriller psychologiczny, w którym opisany został związek Grace i Jacka. Ona – elegancka i perfekcyjna pani domu, on – przystojny i czarujący wzięty prawnik. Bajecznie bogaci i zakochani w sobie, rok po ślubie wciąż zachowują się jak zauroczeni sobą nastolatkowie. Przez przyjaciół określani jako „papużki nierozłączki”, wzbudzają w końcu podejrzenia Esther, nowej osoby w kręgu znajomych idealnej pary.
Historia, przedstawiana z punktu widzenia Grace, opisana jest dwutorowo: przed i po ślubie z Jackiem. Czytelnik ma więc okazję dokładnego poznania wszystkich aspektów związku bohaterki, motywów jej działań i przyczyn kiedyś podjętych decyzji. Ważną postacią dla rozwoju wydarzeń jest także Millie – mająca zespół Downa, młodsza siostra Grace. Inne osoby stanowią raczej tło dla całej powieści.
B.A. Paris stworzyła niezwykle wciągającą narrację o uzależnieniu jednej osoby od drugiej. Pewne decyzje Grace już na samym początku związku (rezygnacja z pracy i oddanie pieniędzy ze sprzedaży mieszkania narzeczonemu na poczet wspólnego domu), budzą niedowierzanie, ale nie traktowałabym tego jako poważnego mankamentu dla całej fabuły. Mamy za to pełną napięcia opowieść o przemocy psychicznej, o dręczeniu i upokarzaniu drugiej osoby.
Trudno nie poddać się rozpaczy, którą odczuwam w czasie, kiedy wszyscy śpiewają Sto lat, a Millie zdmuchuje świeczki. Patrzę na roześmianych, wesołych ludzi i próbuję zrozumieć, jak moje życie zmieniło się w piekło, którego nikt z tutaj obecnych nawet sobie nie wyobraża.
Klaustrofobiczna złota klatka
Jack, który swoją zawodową karierę związał z obroną ofiar przemocy domowej, jest szanownym i wzbudzającym szacunek prawnikiem. Próba podważania jego autorytetu wydaje się być niemożliwa. Czy zresztą ktoś mógłby uwierzyć, że ten czarujący człowiek mógłby zniewolić własną żonę? Trwa gra pozorów i Grace wie, że musi się jej poddać, jeśli chce zapobiec katastrofie.
Piękny i kosztowny dom, w którym zamieszkuje para, staje się złotą klatką dla Grace. Poczucie klaustrofobii prowadzi do szaleństwa, a wściekłość nie pomaga w rozwiązaniu problemu. Oparciem dla Grace jest Millie i to dla niej bohaterka znajduje siły do walki z psychopatycznym mężem.
Powierzchownie przejrzałam opinie na temat recenzowanej książki i dominuje w nich niedowierzanie, że jest to debiut autorki, B.A. Paris. Nie będę w tym aspekcie oryginalna: rzeczywiście pisarka zaproponowała niezwykle apetyczny aperitif, do swojej przyszłej (mam nadzieję) twórczości.